Witajcie kochani serdecznie w tym niezwykłym, magicznym a zarazem niesamowicie zabieganym okresie. Jako, że pewnie część z Was ma na głowie wiele spraw związanych z przygotowaniem się do świątecznego szaleństwa, z kuchni wydobywają się wyjątkowe zapachy zarezerwowane dla okresu uroczystej kolacji wigilijnej i Bożego Narodzenia i z tyłu głowy myśli czy aby na pewno zdążę z dokonaniem prezentów świątecznych (choć wiadomo, że nie o rzeczy materialne w święta chodzi), dlatego nie męczę Was dzisiaj długo.
Zapraszam Was dzisiaj na wpis z czarną, grubą sweterkową tuniką, w której zimowe dni nie są straszne, którą postanowiłam zestawić z beżowymi kozakami za kolano. Choć tego typu połączenie absolutnie zaburza proporcje mojej figury, to lubię takie proste zestawy z mięsistą górą. ;)
Zapraszam Was dzisiaj na wpis z czarną, grubą sweterkową tuniką, w której zimowe dni nie są straszne, którą postanowiłam zestawić z beżowymi kozakami za kolano. Choć tego typu połączenie absolutnie zaburza proporcje mojej figury, to lubię takie proste zestawy z mięsistą górą. ;)
Tunika, torebka - Szachownica
Buty - DeeZee
Buty - DeeZee
Radosnych Świąt ;) !
Jaka cudowna! Wesolych Świąt piekna! : ) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńślicznie kochana :*
OdpowiedzUsuńKurczę, ależ ja uwielbiam takie sweterkowe sukienki :) ostatnio u siebie również coś podobnego prezentowałam :)
OdpowiedzUsuńsuper wyglądasz kochana :)
i świetne kozaki <3
Udanego sylwestra i szczęśliwego nowego roku kochana :) :*
Daria
Ta czerń odjęła Ci troszkę tej urodziwej niewinności :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz bosko w długich kozakach. Piękna stylizacja. taka kobieta jak Ty z taką urodą powinna mieć też jakieś kozaki z Moliera 2 .
OdpowiedzUsuń